Każdy, kto korzysta z makijażu, wie, jak pomalowane, piękne i długie rzęsy potrafią dopełnić cały look. Na większe okazje jak np. urodziny czy impreza wiele osób stosuje sztuczne rzęsy, które dokleja się za pomocą kleju, a następnie po powrocie do domu zwyczajnie ściąga. Jakie rzęsy wybrać i jak je dokleić?
Sztuczne rzęsy – jakie wybrać?
Na rynku znajdziemy wiele rodzajów sztucznych rzęs. Różnią się one od siebie przede wszystkim grubością. Jeśli chcemy uzyskać naturalny efekt, warto postawić na te rzadsze, jeśli jednak chcemy czegoś mocniejszego, bardziej dramatycznego, sięgnijmy po te pełne i grube.
Rzęsy znajdziemy w każdej drogerii jak Rossman, Natura, Hebe czy Sephora, gdzie cena zaczyna się od kilkunastu złotych, a także w internecie. Wiele osób zachwala sobie również sztuczne rzęsy z chińczyka lub Aliexpress czy allegro, gdzie dostaniemy już je za kilka groszy. Jakie wybrać?
W tym przypadku najważniejsza jest nasza intencja, czyli mocny lub delikatny makijaż, a także metoda prób i błędów. Często to, co sprawdzi się u kogoś, nie będzie wyglądać, aż tak dobrze u nas. Wynika to z faktu, że każdy człowiek ma inne oko. Osoby z opadającą powieką, przy długich rzęsach, mogą mieć problem z doborem, tak aby nie stykała nam się rzęsa z naszą brwią przy otworzeniu oka. Warto zacząć od opcji bardziej budżetowych, jeśli nie jesteśmy pewni, a następnie gdy znajdziemy już swój typ zakupić kilka sztuk.
Sztuczne rzęsy – jak je doklejać?
Doklejenie sztucznych rzęs dla osoby początkującej może być ciężkie. Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z nimi, warto doklejać je na kreskę np. kocie oko. Unikniemy wtedy ryzyka, że będą one bardzo widoczne. Jeśli na powiece macie ciemne cienie bądź czarny eyeliner, zainwestujcie w klej np. Duo, dostępny w Rossmannie, o czarnym kolorze.
Klej możemy kupić zarówno ten wyciskany, jak i taki w pędzelku. Klej nakładamy na rzęsy, nigdy nie na powiekę. Po nałożeniu oczekujemy około 30 sekund, aby stał się on lepki i nakładamy na powiekę. Jeśli rzęsa jest za długa, możemy ją przyciąć. Pamiętajmy jednak aby przycinać ją z zewnętrznej strony, a nie w kąciku oka.
Na rynku znajdziemy również rzęsy magnetyczne. Posiadają one na sobie dwa lub trzy malusieńkie magnesy. Takie rzęsy nakładamy z dwóch stron swoich naturalnych – od spodu i od góry. Potrzebna nam będzie jednak duża wprawa, aby dobrze je założyć.
Sztuczne rzęsy – jak je czyścić?
Sztuczne rzęsy wcale nie są jednak jednorazowe, a wręcz przeciwnie, jeśli odpowiednio o nie dbamy, starczyć nam mogą naprawdę na długo. Musimy je dobrze i skutecznie wyczyścić po tym gdy ściągniemy już je ze swoich oczu. Jak to zrobić?
Po ściągnięciu rzęs resztki kleju delikatnie usuwamy pęseta. Pamiętajmy, aby robić to powoli i unikać ciągnięcia za rzęsy, w przeciwnym wypadku możemy je popsuć. Po usunięciu kleju namaczamy wacik w płynie micelarnym. Sztuczne rzęsy kładziemy na waciku i przykrywamy kolejnym, również namoczonym. Dociskamy i pozostawiamy na około minutę. Po wyciągnięciu resztki tuszu do rzęs czy kleju usuwamy za pomocą patyczka kosmetycznego.
Tak umyte i wyczyszczone rzęsy odkładamy do pudełka, najlepiej tego, w którym je kupiliśmy. Ważne jest, aby ułożyć je w taki sam sposób i uniknąć tym samym, zniekształcenia się produktu i gotowe. Po wyschnięciu możemy je po raz kolejny nałożyć na oko.
Jeśli nie czujecie się na siłach, aby samodzielnie doklejać rzęsy, możecie używać tuszu do rzęs na co dzień. Nie da wam on jednak takiego samego efektu. Możecie również skorzystać z usług kosmetyczki, która sztuczne rzęsy zaaplikuje wam na dłuższy okres czasu, nie musicie ich codziennie ściągać, jednak koszt jest większy. Ceny zaczynają się już od 100 zł w górę. Oczywiście, wszystko zależy od waszej preferencji. Dlatego najpierw zachęcamy do wypróbowania sztucznych rzęs na pasku, aby sprawdzić jaki efekt będzie wam się podobał.
