Bullet journal staje się coraz popularniejszy. Coraz więcej osób decyduje się na stworzenie czegoś samemu. Bullet journal to pusty zeszyt, który dostosowujecie do własnych potrzeb. Jak go zrobić i ile to kosztuje?
Bullet journal – co to jest?
Bullet journal to świetny sposób dla tych z was, którzy chcą być lepiej zorganizowani lub pracują w branży kreatywnej. Zakupujecie pusty zeszyt i sami dostosowujecie co chcecie aby się w nim znajdowało. Zazwyczaj główną jego częścią jest kalendarz, jednak to nie wszystko, co może się w nim znaleźć.
Poza czystym zeszytem, przyda wam się wszystko to co potrzebowalibyście do szkoły na plastykę. Świetnie sprawdzą się naklejki, taśmy ze wzorkami, kolorowe długopisy, żelopisy, mazaki, kredki czy nawet farby. Koszta tych przyborów oczywiście są bardzo różne, wszystko zależy od tego co chcecie, aby się znajdowało w środku.
Bullet journal – jak zacząć, gdzie kupić?
Bullet journal możecie stworzyć w zwykłym czystym zeszycie np. takim z twardą okładką lub też zakupić „gotowiec”. Często te notatniki mają w sobie, zamiast białych kartek, malutkie półprzeźroczyste kropeczki na całej stronie. Na pewno ułatwia to rysowanie np. tabelek, zwłaszcza jeśli nie korzystacie z linijki.
Najlepszym sposobem na rozpoczęcie prowadzenia bullet journal jest oczywiście metoda prób i błędów. Nie musi on być oryginalny i perfekcyjny już od pierwszego dnia. Spokojnie możecie zainspirować się w sieci. Podczas korzystania na przestrzeni dni, tygodni czy miesięcy odkryjecie co się dla was sprawdza, a co jest zupełnie niepotrzebne.
Bullet journal – pomysły
Co może znaleźć się w takim notatniku? Przede wszystkim kalendarz. Jest to świetny sposób na dostosowanie zwykłego kalendarza do swoich potrzeb. Jeśli w ciągu dnia jesteście zalatani, macie dużo rzeczy do ogarnięcia czy zrobienia, stwórzcie pola na poszczególne dni w miesiącu, które będą duże i będziecie mieli dużo miejsca do pisania. W weekendy odpoczywacie? Te pola niech będą mniejsze.
Dodatkowo bullet journal może wam służyć także jako źródło i zbiór inspiracji, zwłaszcza jeśli pracujecie w branży kreatywnej. Prowadzicie bloga i naszedł was pomysł na ciekawy tekst? Poświęćcie całą stronę na właśnie takie sytuacje. Wszystko znajduje się w jednym, łatwo dostępnym miejscu.
Popularne są także strony poświęcone serialom czy filmom. Zaczynacie ciekawy serial? Rozpiszcie sobie sezony i odcinki na jednej ze stron. Za każdym razem gdy oglądacie, zaznaczcie kolorowym długopisem ile odcinków już obejrzeliście. Zaoszczędzi to wam czasu na szukaniu odpowiedniego fragmentu czy sezonu.
Bullet journal – gdzie kupić materiały?
Materiały do bullet journal możecie kupić absolutnie wszędzie. Na pewno dużo ciekawych opcji znajdziecie oczywiście w sklepach plastycznych, jednak ceny potrafią być tam dość wysokie. Jeśli nie jest to na waszą kieszeń sprawdźcie inne sklepy. Supermarkety mają bardzo dużą ofertę przyborów szkolnych takich jak mazaki, pisaki, flamastry czy żelopisy.
Podobnie jest ze sklepami typu Empik czy Pepco, w których takie przybory dostaniecie już za kilka złotych, jeśli to wciąż dla was za dużo polecamy zakupy internetowe. Allegro stoi przed wami otworem, a jeśli chcecie coś bardziej wyszukanego i nie przeszkadza wam poczekanie miesiąca-dwóch polecamy serdecznie Aliexpress.
Bullet journal – dla kogo, a dla kogo nie?
Bullet journal zdecydowanie nie sprawdzi się u osób, które nie lubią papieru i częściej sięgają po elektronikę jak telefony, laptopy, aplikacje itp. Nie sprawdzi się także u tych z was, u których panuje nadmierny perfekcjonizm. Doprowadzenie stron do ładu i składu może was tylko denerwować i stresować, a przecież nie tak powinno być. Dla kogo sprawdzi się bullet journal?
Osoby, które uwielbiają zapisywać rzeczy na karteczkach, w zeszytach itp. idealnie odnajdą się w bullet journal. Wszyscy ci, którzy mają dużo rzeczy do zrobienia w ciągu dnia, a mają dość braku miejsca czy wyglądu prostych, przereklamowanych kalendarzy ze sklepu, dla u których osób kreatywność jest bardzo ważna, a swoje pokłady energii chcą wykorzystać na rysowanie, pisanie i ozdabianie.
Zachęcamy zatem wszystkich do spróbowania. Nic nie tracicie, a może właśnie ta metoda okaże się dla was wprost idealna?
