fot.unsplash.com

Cuckold, czyli zdrada kontrolowana jest bardzo kontrowersyjnym tematem. Jedni zgadzają się z ideą, inni praktykują, a jeszcze inni są całkowicie przeciwko. Czym jest zdrada kontrolowana? Dlaczego pary decydują się na takie rozwiązanie i co to przede wszystkim oznacza? Czy cuckold wpływa jakoś na relację, związek czy małżeństwo? Odpowiadamy na wszystkie pytania i rozwiewamy wszelakie wątpliwości! 

Cuckold, czyli zdrada kontrolowana – co to jest?

Cuckold, zwany także zdradą kontrolowaną, to jeden z wielu fetyszów seksualnych. Na czym polega? Najczęściej występuje on u małżeństw, choć oczywiście nie jest to reguła. Jedna z osób w relacji (zazwyczaj żona) ma pozwolenie od swojego męża na całkowitą swobodę seksualną. Oznacza to, że może sypiać z kim chce, kiedy chce, gdzie chce, a także ile chce. W tym czasie drugi partner, czyli w tym wypadku mąż, czerpie przyjemność z bycia zdradzanym. Cuckold to jednak nie jest otwarty związek.

Zjawisko zdrady kontrolowanej często można spotkać na stronach pornograficznych. Jak wygląda to w praktyce? Schemat jest dość prosty. Kobieta przyprowadza do domu nowego partnera i prowadzi go do sypialni, w której znajduje się jej mąż. Rzuca mężczyznę na łóżko i zaczynają uprawiać seks. Co robi w tym czasie mąż? Siedzi obok i po prostu obserwuje. Czym cucklod różni się od innych fetyszy? W związku otwartym partnerzy mogą wzajemnie się „zdradzać” i robić co tylko im się podoba, o ile wpisuje się to w granice, jakie wspólnie z partnerem ustawili. W trójkącie decyzja o dołączeniu osoby trzeciej, a także wybór tej osoby, podejmowana jest wspólnie. W przypadku zdrady kontrolowanej to kobieta decyduje o wszystkim.

fot.unsplash.com

Cuckold, czyli jeden z najbardziej kontrowersyjnych fetyszy

Zdrada kontrolowana nie ma dobrej opinii zarówno w mediach, jak i w świecie realnym. Dla wielu osób jest to zboczenie czy też obrzydliwy fetysz i jest to absolutnie zrozumiałe. Należy jednak pamiętać, że to, co podoba się komuś innemu, nie musi podobać się nam i odwrotnie. Wiele rzeczy dzieje się za zamkniętymi drzwiami i tam powinno pozostać. Nie ma sensu wywlekać takich rzeczy na światło dzienne, gdy np. przyjaciółka ci się zwierzyła. Jeśli czegoś nie rozumiesz, dopytaj, a gdy nie jest to dla ciebie coś, co możesz zaakceptować czy zwyczajnie ci się nie podoba – odpuść.

Rozumiemy jednak oburzenie, w końcu w związku czy w małżeństwie ślubuje się miłość i przede wszystkim wierność, a tutaj mowa przecież nie tylko o zdradzie, ale o zdradzie na oczach męża. Jak musi się on czuć? Zapewne okropnie! A żona? Najgorsza kobieta na świecie! Wcale jednak tak nie jest. Fetysze mogą być naprawdę różne od tych normalnych po te całkowicie „dziwne”, które nawet ci się nie śniły. Podobnie jest zresztą z fantazjami erotycznymi czy seksualnymi. Należy jednak pamiętać, że w taki układ nikt nie wchodzi bez zgody drugiej połówki. W przeciwnym wypadku jest to po prostu zdrada, a nie cucklod.

Cuckold, a BDSM – co łączy te dwa fetysze?

Cuckold często idzie w parze z innym fetyszem, a mowa tutaj oczywiście o BDSM, gdzie jedna z osób jest dominująca, a druga uległa. Dominant nie tylko może rozkazywać partnerce czy partnerowi, ale także i poniżać, wyzywać czy właśnie nawet zdradzać. Te dwa fetysze mają więc ze sobą wiele wspólnego. Zarówno w jednym jak i w drugim chodzi o pewną wyższość, pokazanie drugiej osobie, że jest się lepszym, seksowniejszym i można mieć każdego. Partner czy partnerka nie jest jednak tą sytuacją przytłoczony, zgorszony czy smutny, a właśnie wręcz przeciwnie.

fot.unsplash.com

Bardzo często pary, które zdecydowały się na cucklog całkowicie rezygnują z normalnego seksu pomiedzy nimi i pozostają jedynie przy tym fetyszu i nie ma w tym nic dziwnego. Zainteresował cię temat i chciałabyś spróbować? Przede wszystkim zacznij od szczerej rozmowy z twoim mężem czy żoną. Dokładnie przedyskutujcie wszystkie kwestie, ustalcie zasady, czy nawet hasło typu „czerwony”, które będzie oznaczało całkowity stop całego aktu seksualnego. Zdrada kontrolowana wcale nie musi wpłynąć na waszą relację negatywnie, a wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od podejścia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here