fot.unsplash.com

Seks jest bardzo ważnym elementem w życiu każdego człowieka, nie tylko par o krótkim czy długim stażu, ale także i singli, którzy miewają przygody od czasu do czasu. Obecnie wszyscy jesteśmy zamknięci w domach. Jeśli masz przy sobie drugą połówkę jesteś prawdziwym szczęściarzem, jednak nie każdy ma na tyle szczęscia. Tutaj wchodzi właśnie sexting. Opowiemy wam co to jest, co oznacza, a także jak zrobić to z głową. Zaczynajmy! 

Sexting – co to jest?

Sexting to nic innego jak rozmowy o zabarwieniu erotycznym jednak za pośrednictwem wiadomości zarówno tych standardowych SMS, jak i portali typu Facebook, Twitter, Instagram, Snapcha, Badoo, Tinder czy inne aplikacje randkowe. Nazwa tego zjawiska wywodzi się z języka angielskiego, a konkretniej ze słów „sex” oraz „texting” (wymiana wiadomościami). Nie chodzi jednak o same komunikaty, a o znacznie więcej. W sexting wchodzą także zdjęcia, filmiki czy inne tego typu aspekty, które mają oczywiście za zadanie nakręcić drugą osobę.

fot.unsplash.com

Co oznacza sexting? Jaki ma on cel?

Sexting wcale nie jest zły, choć oczywiście ma także ciemną stronę, o czym napiszemy niżej. Co ma on na celu? Przede wszystkim chodzi o rozgrzanie drugiej osoby do czerwoności, a także nakręcenie jej do tego stopnia, że wprost nie będzie mogła doczekać się waszego spotkania. Nie ma w tym absolutnie nic niedobrego. W końcu prawie każdy uprawia seks i jest t zwykła ludzka potrzeba, która także pozwala na doznanie sporej przyjemności. Kluczem do sukcesu jest jednak obustronna zgoda.

Niestety często obcy mężczyźni zaczepiają w sieci kobiety za pomocą sextingu lub nagiej fotki. Zdjęcie spod prysznica czy w wannie z pewnością będzie fajne, jeśli dostaniesz je od partnera/partnerki czy po prostu osoby, którą jesteś w jakimś tam stopniu zainteresowana. W przypadku, w którym jest to zupełnie obca osoba, nie odbierzesz tego jako coś interesującego czy przyjemnego, a raczej wręcz odwrotnie. Jakie są jeszcze minusy sextingu i czego absolutnie nie robić?

Sexting – plusy i minusy. Jak się ochronić podczas sextingu?

Wysyłanie nagich fotek do obcej osoby nie jest najlepszym pomysłem. Czy oznacza to, że możesz je wysłać do każdego kogo znasz? Nie! Niestety, bardzo często pod wpływem podniecenia i napięcia seksualnego posuwamy się do kroków, które zwyczajnie są głupie, nawet dla nas samych. Wysyłanie swojej nagiej fotografii do faceta, którego nie znasz lub widziałaś raz czy dwa, nie jest najlepszym pomysłem. Należy pamiętać, że w sieci nic nie ginie, a druga osoba zawsze może zapisać zdjęcie w galerii czy wykonać zrzut ekranu, nawet na takiej aplikacji jak Snapchat, gdzie usuwają się one po 24 godzinach czy tuż po wyświetleniu przez drugą osobę.

Sexting z obcą osobą nie jest zły, dopóki pozostajecie anonimowi. Wysłanie zdjęcia, gdzie poza twoim ulubionym pierścionkiem nie masz nic na sobie, a dodatkowo jest tam także twoja twarz jest zwyczajnie niebezpieczne. W przypadku, gdy ktoś je upubliczni to nie tylko najesz sobie wstydu i z pewnością nie będziesz czuła się z tym faktem dobrze, ale także i może ono zostać odnalezione przez twojego pracodawce w przyszłości co wpłynie np. na jego decyzję odnośnie twojej aplikacji na wymarzone stanowisko.

fot.unsplash.com

Sexting – zasady. Co robić, a czego absolutnie unikać?

W sextingu dozwolone jest praktycznie wszystko. Wiele zależy od drugiej osoby. Jeśli masz jakąś fantazję, o której zwyczajnie boisz się powiedzieć swojemu partnerowi czy partnerce na żywo, jest to idealny moment. Zdecydowana większość osób czuje się bardziej komfortowo, gdy „chroni” je ekran telefonu. Dodatkowo, jeśli od dawna chcieliście spróbować wcielić się w role jak np. hydraulik i dama w oparach czy postacie z ulubionego filmu lub serialu, będzie to dla was znacznie łatwiejsze za pośrednictwem telefonu komórkowego.

Czego nie robić w sextingu? Nie przekraczaj granic drugiej osoby, nie namawiaj jej na siłę, nie próbuj jej za wszelką cenę przekonać do pomysłu, który tobie wydaje się świetny. Sexting, choć wykonywany jest za pomocą urządzenia mobilnego, wciąż jest relacją, a raczej rozmową dwóch osób. Z pewnością na żywo, nie próbowałabyś zmusić drugiej połówki do jakiejś czynności, nie rób więc tego w wiadomościach. Przyjmij ewentualną odmowę na klatę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here