Pisaliśmy już o randkowaniu przez internet, aplikacjach randkowych, związkach na odległość, różnicach wieku i wiele więcej, ale co ze związkami internetowymi? Czy jest to prawdziwa miłość, czy jedynie pułapka i oszustwo? Jak uchronić się przed fałszywą osobą? Czy taki związek to na pewno dobre posunięcie, a może od razu pakować się i uciekać?
Związek przez internet w czasach dzieciństwa a w dorosłości
Jeśli jesteś z rocznika, który w czasach dzieciństwa (gimnazjum, liceum) miał dostęp do internetu, bardzo możliwe, że miałaś tam internetowego chłopaka. Mogliście pisać przez GG, czyli Gadu-Gadu, grać wspólnie w ulubione gry przeglądarkowe lub tworzyć własny domek w Minecraft. Taka relacja to absolutnie nic złego, a wręcz przeciwnie jest dość urocza, o ile zarówno po jednej stronie ekranu, jak i drugiej, dzieci dziecko. Jak jednak wyglądają związki internetowe w czasach dorosłości?
Czasem zupełnie przez przypadek możemy trafić na tego jedynego czy tą jedyną, nawet jeśli nie specjalnie interesują nas jakiekolwiek romantyczne relacje. Tak po prostu jest. Wystarczy kilka wiadomości, jedno spojrzenie czy ten pierwszy dotyk i przepadliśmy. Całkowicie przepadliśmy w sidłach miłości, zakochania i fascynacji. Poznanie drugiej połówki przez internet wcale nie jest niczym złym, przecież w końcu po to zostały stworzone aplikacje randkowe, prawda? Problem pojawia się, jednak kiedy dzieli was naprawdę spora odległość, której przez najbliższy czas nie jesteście w stanie pokonać. Jak ten temat ugryźć?
Zacznij od bezpieczeństwa, czyli czym jest catfishing
Catfishing to po prostu podszywanie się pod inną osobę. Wydaje ci się, że rozmawiasz z przystojnym facetem, a tak naprawdę za ekranem siedzi kobieta, starsza od ciebie o 20 lat. Sytuacje są naprawdę różne. Zdarza się, że związek internetowy trwa latami, zanim ta druga strona dowie się, jaka jest prawda. Nie zawsze wynika to z chęci oszustwa, czasem po prostu kompleksy biorą górę i postanawiamy się podszywać pod kogoś innego. Oczywiście nie jest to żadne wytłumaczenie, jednak warto wiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce. Jak się przed tym wszystkim uchronić?
Przede wszystkim zacznij od dodania drugiej osoby na Facebooku, jeśli poznaliście się poza nim. Po dodaniu zrób mały stalking (z angielskiego śledzenie). Sprawdź od kiedy ma konto, jakie ma zdjęcia na profilu i kogo ma w znajomych. Co powinno ci zapalić czerwoną lampkę? Konto założone bardzo niedawno, same zagraniczne osoby w znajomych o dziwnych nazwiskach, ale także i brak jakikolwiek zdjęć, poza zdjęciem profilowym. Może po prostu nie lubi social mediów? Oczywiście, istnieją także tacy ludzie. Zaproponuj jednak rozmowę przy kamerce internetowej. Obecnie możesz to zrobić z aplikacji na iPhone (FaceTime) lub poprzez Messenger (aplikacja Facebooka). Jeśli druga osoba kręci, wymiguje się, wymyśla jakieś głupie wymówki – odpuść, naprawdę nie ma to sensu.
Czy związek przez internet ma szanse przetrwać?
Związek przez internet ma szanse przetrwać, o ile planujecie wkrótce zacząć się spotykać. Jeśli wizja waszej relacji to kontakt przez Skype przez następne 5 lat, a potem rozstanie to czy naprawdę warto marnować swój czas? Związek na odległość jest trudny sam w sobie, a gdy do tego wszystkiego dochodzi niepewność, ciężko będzie uniknąć katastrofy. Musisz pamiętać, że to, że dogadujecie się, jak ze sobą czatujecie czy też rozmawiacie przez telefon, nie koniecznie oznacza, że dogadacie się także na żywo. Często przez ekran telefonu czy komputera łatwiej jest nam wyrazić swoją opinię. Możemy w końcu zastanowić się 3 razy zanim klikniemy „wyślij”, na żywo niestety nie ma takiej możliwości.
Wiele zależy od waszego podejścia oraz wieku. Inaczej patrzy na związek 15-latka, a inaczej 30-latka. Kobieta dorosła ma możliwość przejazdu nawet i na drugi koniec świata, wystarczą jej do tego finanse. Dorosły facet może odwiedzić swoją dziewczynę np. pociągiem. Chłopak niepełnoletni już nie do końca. Zanim więc wejdziesz w taką relację, porozmawiaj szczerze z drugą osobą i dowiedz się, czego ona tak naprawdę oczekuje od waszego związku.
