Obecnie wiele osób musiało przejść na tryb pracy zdalnej z powodu panującej epidemii, jednak to wcale nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Kluczowa jest nie tylko organizacja, ale także odpowiednia motywacja, bez której cały ten proces będzie jedynie ciągłym stresem i problemami. Jak pracować z domu? Spokojnie, wszystko wytłumaczymy.
Jak pracować z domu? Czy praca zdalna jest dla każdego?
Praca online nie sprawdzi się w każdym przypadku, poza oczywistymi zawodami jak tynkarz czy kierowca, istnieje wiele innych rzeczy, które przy pracy zdalnej mogą okazać się dużą trudnością. Nie wolno ci zapominać, że praca online to wciąż praca, nie oznacza to, że odpalasz laptopa na 15 minut, a resztę dnia spędzasz jak chcesz. Wciąż musisz wykonać powierzone ci obowiązki, a także zorganizować swój dzień, tydzień czy miesiąc, tak, aby nie zabrakło ci czasu także na życie prywatne.
Czy praca zdalna sprawdzi się u każdego? Absolutnie nie. Często pracy online szukają studenci, młode mamy lub osoby, które jedną pracę na etacie już posiadają, ale chcą dodatkowo dorobić do domowego budżetu. Dla takich osób praca zdalna sprawdzi się wyłącznie w przypadku, w którym sami gospodarują czasem, sami decydują ile są w stanie przeznaczyć godzin czy minut na zadanie i z jaką częstotliwością. Niestety praca zdalna od 9 do 17 może być problematyczna dla studenta, który ma przecież egzamin czy dla młodej mamy, której dziecko akurat teraz jest głodne.
Brak organizacji = brak zarobku
Organizacja nie tylko swojej pracy, ale także i obowiązków domowych jak np. harmonogram sprzątania czy pieniędzy (planowanie budżetu domowego) to kluczowa sprawa, o której nie wolno ci zapomnieć, bez tego wszystko zwyczajnie może się nie udać. W pracy zdalnej ta kwestia jest kluczowa, zwłaszcza jeśli masz pod sobą kilku klientów czy pracujesz dla wielu różnych firm wykonując np. zlecenia. Jeden termin przypada ci za tydzień, inny za dwa, a jeszcze inny np. za 12 dni. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Kalendarz jest odpowiedzią!
Możesz postawić na kalendarz książkowy lub ten w telefonie czy laptopie, wybór należy do ciebie. W przypadku elektronicznej wersji polecamy kalendarz od Google. Możesz go pobrać jako aplikację na swój telefon (zarówno na Androida, jak i na iOs), a dodatkowo będzie on się automatycznie synchronizował z kalendarzem na twoim laptopie czy komputerze. Telefon zdecydowana większość osób ma zawsze pod ręką, nie tylko w domu, ale i w sklepie, na wyjeździe czy zakupach. O tym książkowym trzeba pamiętać zawsze, zatem może to być duży minus. Dla osób z branży kreatywnej polecamy bullet journal, jest to świetna opcja na organizację, a także na „wyżycie się”.
Praca w domu, a łóżko
Wiele osób myśląc o pracy zdalnej wyobraża sobie pewien schemat: laptop, łóżko, kawa i pidżama. Raj na ziemi prawda? Niestety, nie do końca. Leżąc w łóżku twój mózg i ciało będzie przygotowane na odpoczynek, nic nie robienie, oglądanie filmu, serialu czy czytanie książki. Twój kalendarz natomiast rozpaczliwie przypomina o zbliżających się terminach. Warto więc zorganizować sobie odpowiednie miejsce do pracy. Może to być toaletka lub specjalnie przygotowane czy zakupione biurko. W ten sposób wydzielisz sobie strefę do pracy oraz strefę do odpoczynku.
Taką strefę warto dodatkowo wzbogacić np. o moodboard, czyli np. tablicę korkową, na której umieszczasz inspirujące zdjęcia, cytaty, wytyczne co do projektów czy swoją motywację do działania. To z pewnością ułatwi ci cały proces.
W pracy zdalnej pomogą ci także wszelakie narzędzia, nie tylko twój kalendarz. Skype jest już dość przereklamowany, coraz więcej osób skłania się w stronę Discorda lub innych portali, za których pośrednictwem możliwa jest wideokonferencja w kilka osób. Dodatkowo fajną alternatywą jest Slack, gdzie tworzy się grupy i możliwy jest chat z innymi osobami w danej grupie. W ten sposób łatwiej też „podzielić” sobie klientów, jeśli jesteś np. freelancerem. Dla każdego tworzysz osobną grupę i w niej wypisujesz wytyczne co do projektu, termin, wszelakie uwagi, pomysły czy rzeczy, o których musisz pamiętać.