Posiadanie psa wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością, karmieniem, wizytami u weterynarza, czesaniem czy kąpaniem, ale także z konsultacją z behawiorystą, jeśli sami nie radzicie już sobie. Jednym z częstszych problemów jest lęk separacyjny. Jak sobie z tym poradzić? Czym on się objawia?
Co zrobić jak pies wyje? Pies wyje pod nieobecność właścicieli
Lęk separacyjny objawia się wyciem, niszczeniem i szczekaniem w momencie, w którym psiak pozostaje sam w domu. W dość łatwy sposób go rozpoznać, jednak może on mylić się również z nudą. Pies, który niszczy nie koniecznie musi mieć lęk separacyjny, może po prostu mieć nadmiar energii i czuć się znudzonym, zatem szuka sobie zajęcia, a papier toaletowy wygląda jak idealny materiał na konfetti. Jak rozpoznać więc lęk separacyjny?
Wstajecie rano, karmicie psa i idziecie się przygotować do pracy. Myjecie zęby, twarz, nakładacie makijaż, ubieracie się, psa na smycz i na spacer. Psiak załatwia się bez problemu, wracacie do domu. Wy bierzecie torebkę, plecak lub kluczyki do samochodu i tu już zaczyna się problem. Wiele psów może nawet nie chcieć pozwolić swojemu właścicielowi wyjść. Mordujecie się więc prosząc psa, aby został podczas gdy wy przeciskacie się na klatkę schodową. Tuż po zamknięciu drzwi słyszycie pisk. Schodzicie na dół, ignorując go, jednak szybko orientujecie się, że on nie ustaje. Duża szansa jest, że nie ustaje przez całe osiem czy dziewięć godzin, kiedy was nie ma.
Zazwyczaj o wyciu psa przez wiele godzin dowiadujecie się od wściekłej sąsiadki czy policji lub straży miejskiej pod waszymi drzwiami. Coś trzeba na to zaradzić. W końcu psiak jest uciążliwy nie tylko dla sąsiadów, ale także i dla samego siebie. Na pewno nie chce on czuć się w ten sposób na zawsze.
Lęk separacyjny u psa. Czy lęk separacyjny u psa mija?
Lęk separacyjny u psa to poważny problem, który absolutnie nie powinien być ignorowany z myślą, że „kiedyś mu przejdzie”. Samo z siebie raczej nie przejdzie. Szanse oczywiście są, ale tak znikome, że nie warto ryzykować. Zacznijcie przede wszystkim od zdiagnozowania problemu. Od kiedy pies tak robi? Czy wcześniej pracowaliście z domu i spędzaliście z nim każdą chwilę, a jedyna rozłąka była podczas wyjścia do toalety? Może niedawno zmieniliście miejsce zamieszkania, a wcześniej ten problem nie występował? Dojście do źródła problemu jest bardzo ważne.
Teraz gdy wiecie skąd pojawił się lęk separacyjny, czas na naprawę błędów. Najczęściej właściciele decydują się na zakup klatki kennelowej. Nie jest to oczywiście miejsce, w którym zamykacie psa za kare, a miejsce, które należy tylko i wyłącznie do niego i może on tam odpocząć i się zrelaksować. Po zakupie klatki kennelowej oczywiście musicie psa zaznajomić z nią, a także przygotować go na pozostawanie w niej pod waszą nieobecność. To z pewnością długi proces, ale jest tego wart.
Pies wyje w bloku. Pies szczeka gdy wychodzę z domu
Zadbajcie także o to, aby pies miał co robić podczas gdy wy jesteście w pracy i nie kojarzył tego czasu ze smutkiem, a raczej z radością. Gdy jesteście w domu schowajcie wszystkie zabawki, tak aby psiak nie miał do nich dostępu. Dajcie je mu dopiero w momencie, w którym wychodzicie. Podobnie ze smakołykami. Dopiero gdy was nie ma. Z pewnością przydadzą się także zabawki jak np. kong czy mata węchowa (którą możecie zrobić sami). Warto także pochować przed wyjściem psu smakołyki np. w salonie, jeśli tam ma siedzieć. Dajcie po ciasteczku za kanapę, pod kanapą, obok szafki czy stolika. Na ten czas zamknijcie psa w innym pokoju i wypuścicie go chwilę przed wyjściem, wydając komendę „szukaj”.
Musicie przede wszystkim zapewnić psiakowi dużo rozrywki, a także stopniowo przyzwyczajać go do tego, że was nie ma. W ciągu dnia polecamy ubierać buty, łapać kluczyki, po czym siadać z powrotem na kanapę. Tak, aby psiak nie kojarzył waszego ubierania się z wyjściem. To z pewnością ułatwi cały proces.
