Walentynki już za nami, można odetchnąć z ulgą. Jednym z najczęstszych prezentów z okazji dnia zakochanych są oczywiście róże, cięte, które wsadzamy do wazonu, a gdy zwiędną wyrzucamy. Wcale nie musi tak być. Dziś mamy dla was fajne pomysły na wykorzystanie tych kwiatów.
Co zrobić z różami po walentynkach? Jak przedłużyć życie róż?
Róże, zwłaszcza czerwone są wspaniałym prezentem na walentynki. Nic w tym dziwnego. Nie tylko wyglądają pięknie w bukiecie czy pojedynczo, a także są stosunkowo tanie, co przydało się tym z was, którzy w tym roku kupili raczej budżetowe podarunki. W przeciwieństwie do kwiatków doniczkowych, róże cięte jednak w dość szybkim czasie uschną i stracą swój wspaniały, krwistoczerwony wygląd. Czy da się tego uniknąć?
Jeśli na walentynki otrzymaliście od partnera czy partnerki róże, warto przedłużyć ich żywot. Jak to zrobić? Zanim włożycie róże do wazonu, przytnijcie odrobinę ich końce za pomocą ostrego nożyka, najlepiej pod kątem 45°. Następnie końcówki możecie przypalić lub zaparzyć. Do tego wystarczy wam jedynie zapalniczka lub wrzątek. Opala, lub zanurza w wodzie na około 10 sekund, końcówki łodygi i gotowe. Róże wkładamy do wody i dbamy o regularną wymianę.
Płatki róż w pielęgnacji – naturalne kosmetyki
Jeśli jednak nie chcecie róż trzymać przez długi okres czasu w wazonie lub zwyczajnie zaczynają one nieco umierać, możecie śmiało wykorzystać je w waszej pielęgnacji. Kosmetyki naturalne, domowe, są nie tylko bardzo popularne, ale także i ekologiczne i dobre dla naszej skóry. Przy pomocy róż możecie wykonać tonik różany lub olejek.
Tonik różany: do tego domowego przepisu na kosmetyk, potrzebować będziecie róż, a właściwie ich płatków, a także garnka i wody. Płatki róż myjemy, a następnie wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia. Mieszamy i odczekujemy kilka minut. Ściągamy z gazu, odkładamy na bok i czekamy aż mikstura wystygnie. Odcedzamy i przelewamy do buteleczki z atomizerem i gotowe.
Olejek różany: do wykonania olejku podobnie jak w przypadku toniku, potrzebujemy płatków róż. Wrzucamy je do słoika i dolewamy oliwę z oliwek lub olej np. migdałowy, który zakupimy w każdej drogerii czy w większym markecie. Mieszamy i zakręcamy. Słoik odstawiamy na około 6 tygodni. Po tym czasie odciskamy olej i gotowe.
Suszone róże dekoracje do domu i nie tylko. Jak suszyć róże?
Kolejnym sposobem na wykorzystanie róż po walentynkach jest oczywiście ususzenie ich. Sposób znany przez wszystkich, jednak suche kwiaty wcale nie muszą stać w pustym wazonie, możemy z nich zrobić różne, ciekawe dekoracje. Główki róż możemy wrzucić do szklanego, ładnego naczynia, lub też same płatki świetnie się do tego sprawdzą. Jeśli mamy pewność, że nasze kwiaty nie są psikane, możemy tak ususzone płatki dać także naszemu króliczkowi do zjedzenia, jako przekąska. Jak suszyć róże?
Aby prawidłowo suszyć kwiaty, należy pamiętać, że pomieszczenie, w którym je wieszamy powinno być przewiewne, a także chłodne, w przeciwnym wypadku mogą nam zwyczajnie zgnić. Kwiaty zawieszamy do góry nogami, w zacienionym miejscu, nie bezpośrednio na słońcu, czy przy oknie. Zdecydowanie lepiej będzie duży bukiet podzielić na mniejsze. W zależności od wielkości róż mogą one schnąć od kilku dni do kilku tygodni. Pamiętajcie jednak, aby nie ściągać ich wcześniej, ponieważ mogą one stracić swój kształt.
Płatki róż w kuchni – na co uważać?
Płatki róż możecie także wykorzystać na dżemy, przetwory, napary czy herbaty. Oczywiście nie sprawdzą się do tego róże, zakupione w kwiaciarni, jako że są one psikane środkami, które zwyczajnie mogłyby nam zaszkodzić. Psikanych kwiatów, nie podajemy również gryzoniom.
Jeśli wasze kwiaty zostały ścięte np. z ogrodu, śmiało możecie wykorzystać je w kuchni, w przypadku tych sklepowych, lepiej zostawić je jako dekoracje w wazonie, szklanym pojemniku czy np. jako girlandę. Inspiracji szukać możecie nie tylko w internecie, ale także i w sklepach z dekoracjami do domu.
