Oszczędne zakupy to zdecydowanie duży plus podczas planowania budżetu domowego. Im mniej wydasz na podstawowe produkty, tym łatwiej będzie ci zaoszczędzić na wesele, wymarzone wakacje, wyjazd za miasto, nowy samochód czy zakup nowych roślin do twojego salonu, sypialni czy kuchni. Coraz więcej osób decyduje się na oszczędzanie i nie ma w tym nic dziwnego. Poznaj nasze triki, aby twoje zakupy wyszły cię znacznie taniej.
Lista zakupów uchroni cię przed nadmiarem produktów
Lista zakupów to sprawa kluczowa, o czym pisaliśmy już wielokrotnie i będziemy to podkreślać na każdym kroku. Dzięki niej zakupisz nie tylko mniej warzyw, owoców czy mięsa, ale także ubrań, dodatków do domu czy karmy dla swojego zwierzaka. Szczególną uwagę zwracaj podczas zakupu produktów, które się psują. Mowa tu oczywiście o żywności, zwłaszcza tej nieprzetworzonej z krótką datą przydatności.
Pozostając w temacie zbliżających się terminów. Wiele sklepów wystawia produkty na tzw. wyprzedaży w momencie, w którym zbliża się termin ich przydatności. Przecenione są wtedy nawet o 90%. Przykładowo Netto wystawia na dziale z lodówkami specjalne kosze. W nich znajdują się produkty, a na nich żółte naklejki z cenami. Często wyprzedawane są tzw. gotowe dania, jak np. sałatki, makarony z dodatkami, kasze z warzywami itp. Zamiast zapłacić 6 czy 7 złotych, zapłacisz nawet 1 zł czy 1,5 zł. Możesz je z powodzeniem zabrać ze sobą do pracy lub np. wymieszać 2-3 opakowania i przygotować na szybko obiad dla całej rodziny. Nie tylko smaczny, ale także i super tani! Kupno tych produktów indywidualnie wyszłoby cię znacznie drożej.
Nie kupuj, zrób sam, czyli jak DIY uchroni cię przed nadmiernymi wydatkami
Wiele rzeczy kupujesz, mimo że zrobienie tego samego samodzielnie sprawi ci nie tylko frajdę, ale i pomoże zaoszczędzić parę groszy. Potrzebujesz woliery dla kota, a może twój psiak właśnie „zabił” swoją ostatnią zabawkę? Po co od razu kupować nowe lub wydawać kilkaset złotych, na coś, co zrobisz za darmo lub za parę złotych? Rozwiązań DIY jest naprawdę sporo, zatem zanim postanowisz coś kupić, sprawdź w sieci. Może ktoś przed tobą również stwierdził, że spróbuje zrobić to sam i udokumentował cały proces?
DIY to nie tylko dekoracje do domu, nowe doniczki, kwietniki czy zabawki dla zwierząt, ale także i domowej roboty środki czystości, peelingi, maseczki czy nawet szmatki do czyszczenia. Czy wiedziałeś, że kapsułki do zmywarki możesz zrobić zupełnie sam, a do usunięcia plam moczu np. po szczeniaku, wcale nie potrzebujesz drogich środków czystości? Dywan również możesz wyprać za kilka groszy! Sposobów na oszczędność jest wiele, musisz jednak uważnie się rozglądać.
Nie chcesz płacić za zakupy? Spróbuj freeganizmu!
Freeganizm to coraz bardziej popularny styl życia, gdzie, zamiast kupować produkty ze sklepu, szpera się po śmietnikach np. pod Biedronką czy Aldi. Choć brzmi to dość nietypowo, a nawet można by rzec, że „obrzydliwie”, wcale tak nie jest! Freeganie nie spożywają produktów spleśniałych, popsutych czy śmierdzących. Sklepy często wyrzucają wciąż dobrą żywność, która np. ma uszkodzone opakowanie czy warzywa, które nie prezentują się w odpowiedni sposób. Wypad np. na rowerze do sklepu po godzinach zamknięcia i pobuszowanie po śmietniku jest zdecydowanie dobrą alternatywą, jednak nie sprawdzi się u wszystkich.
Freeganizm to nie tylko „darmoszka”, ale także i praca. Nie zawsze znajdziesz w śmietniku to, czego akurat potrzebujesz. Jeśli chciałbyś jeść wyłącznie to, co znalazłeś musiałbyś się sporo nagłowić i stworzyć danie z tego, co akurat masz w domu, bez kupowania dodatkowych produktów. Mimo to polecamy spróbować, a nóż okarze się, że twój okoliczny supermarket wyrzuca sporą ilość żywności, którą mógłbyś następnie zjeść lub przerobić np. na leczo i zamknąć szczelnie w słoiku? Zdecydowanie to fajna opcja, zwłaszcza że nie tylko żywność zostaje wyrzucana, ale i kwiaty, elektronika, książki itp.
